Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
Yes yes yes…
Udało się mam piersi!!
Tak jak się spodziewałam nie udało mi się wylicytować tych sześciokilowych piersi, ale za to udało się kupić te mniejsze.
Już za nie zapłaciłam, mają wyjść do mnie w poniedziałek.
Już się nie mogę doczekać kiedy przyjdą. Kiedy będę mogła je poczuć „na sobie”!
Teraz rozglądam się za jakimś ładnym biustonoszem.
Dziś zalicytowałam cycki na Ebay na dwóch aukcjach. Pierwsze rozmiar skromny rozmiar „D”, a przy drugich poszedłem na całość bo to aż „G”. Te pierwsze są całkiem fajne tylko ta waga bo ważą razem tylko 1,2Kg, za to te drugie to ważą 6Kg!!!
Już się nie mogę doczekać kiedy się sączą aukcje. Pierwsza się kończy ta z tymi cyckami „D”.
Mażą mi się te wielkie, ale jak się zaczęłam rozglądać za biustonoszem to widzę że kupno nie będzie takie proste. Pod „biustem” mam90cm, a w „biuście” około 120-122cm to według tabel rozmiarów potrzebuje biustonosz rozmiarze 90J.
Kurcze nawet nie wiedziałem że tak trudno znaleźć biustonosz z miseczkami w rozmiarze „J”. I to nawet nie patrząc na model, ale w ogóle jakikolwiek. Dziewięćdziesiąt procent kończy się na miseczce „D”, góra „E”. Znalazłem fajny i niedrogi na Allegro z firmy Solo model Viki 579.
I tu znowu ten sam problem bardziej podoba mi się model Viki 577, a jak wyczytałem na stronie producenta ten model w rozmiarze 90 występuje do miseczki „I”.
Ale wyczytałem na „forum biuściastych” (http://www.duzy-biust.pl) że nawet dobrze jak miseczka biustonosze jest mniejsza o jeden rozmiar więc chyba będzie dobry.
Ten model 577 bardzo mi się podoba i dobrze mi się kojarzy, a przede wszystkim jest bardzo solidny i da radę utrzymać te sześciokilowe potwory.
Na razie muszę się wstrzymać z kupnem biustonosza bo nie wiem które cyce mi się uda kupić.
Cyniczna piszesz że „46-48... dużo... duży rozmiar...”, ale myślę że przy moim wzroście 180 cm troszkę większy rozmiar niż powinienem to długość na przykład sukienki będzie właściwsza. Może się mylę, jeżeli tak to proszę popraw mnie. Według tabeli rozmiarów to najbliżej mi do rozmiaru 44 gdzie obwód w tali to 88cm, obwód w biuście 104 i w biodrach 110cm. Te wymiary są podawane do wzrostu 164-170cm aby uzyskać odpowiednią długość. Ja mam w tali 88-89cm, w biodrach 100cm, a pod „biustem” 90cm. Więc tak sobie wykombinowałam że jak wezmę rozmiar na przykład 48 gdzie w biuście i w biodrach jest więcej po 10cm to przy moim wzroście będzie troszkę dłuższa.
Dobrze myślę??
Dziś przymierzyłam nową kieckę żonki, ale mimo że jest ładna to nie chciała bym takiej. Po prostu nie jest w moim guście, to nie to. Bardziej bym chciała wcielić się w role trochę starszej dojrzałej kobiety z dużym biustem która nosi ubrania w rozmiarze 46-48. I ładnej garsonce i szpileczkach wybrać się na spacerek. Przespacerować się gdzieś między ludźmi, poczuć jak kołysze się obfity biust jak wiaterek podwiewa pod spódnice czy sukienkę. Wiem że będę się musiał dobrze przyłożyć do swojego wyglądu żeby nie wzbudzić sensacji ma ulicy. I dlatego zaczęłam przyglądać się kobietą jak są ubrane, jakie mają dodatki i buty. Jak mają pomalowane paznokcie i inne szczegóły. Oglądam wystawy sklepowe i próbuje się zdecydować co wybrać, co kupić.
A swoją drogą to jestem ciekawy czy w ogóle ktoś tu zagląda i czyta to co piszę.
Wczoraj byłam z żoną na zakupach, pomagałem jej wybrać sukienkę i buty na andrzejki. Patrząc jak przymierza kolejne rzeczy marzyłem o tym by być w takiej sytuacji jak ona. Móc przymierzać kolejno w przymierzalni , ale raczej nie uda się to nigdy. Pozostaje tylko Internet. A najgorsze jest to że nie mam pojęcia od czego zacząć, co powinnam najpierw kupić. Dobrze by było się kogoś poradzić, kto mógł by doradzić. żonka raczej odpada, myślę że tego nie zaakceptuje. Więc jak na razie ona odpada, być może kiedyś się na to odwarze.