Niewola
Prawdziwe niewola oznacza ciągłe trzymanie cie w łańcuchach w prymitywnych warunkach. Bezużyteczna, brudna przestrzeń bez światła, ciepła i toalety.
Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?
- wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.
- wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.
- wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.
Prawdziwe niewola oznacza ciągłe trzymanie cie w łańcuchach w prymitywnych warunkach. Bezużyteczna, brudna przestrzeń bez światła, ciepła i toalety.
Wpadłem na kiboli i przepraszałem ich. Tak pedale rozumiesz, jesteś frajerem na kolana przed nami, będziesz spełniać nasze perwersyjne potrzeby. Będziesz lizać nasze buty i błagać, żebyś nie dostał wpierdol. Będziesz często twoje usta będą pisuarem, spluwaczką, popielniczką. Jeśli każdy z nas będzie zadowolony z ciebie, będziemy cie jebać twoją dupę i twoi ryj będziesz mieć spermę naszą.
Piotrek poczuł jak grunt ucieka mu z pod nóg.
Jedyne o czym teraz myślał to jak uciec jak nakłamać byle uciec swojemu potencjalnemu kochankowi.....
Gdy umysł śpi budzą się demony ( te sexualne też )
Nigdy facet nie myślał o soczystym kutasie swojego sąsiada, lecz skrycie był biseksem pragnącym perwersyjnego gwałtu, tak ostrego samczego sexu, takiego stukanka jakie fundował swojej narzeczonej....
Minęło kilka lata od naszego ostatniego spotkania, jakieś 4 lata. kontakt urwał się bo Erni zmienił szkolę a ja też już skończyłem gimnazjum miałem 17 lat, on 16 więc już kończył gimnazjum. więc upłynęło sporo czasu i tak pewnego razu spotkałem go kiedy wracałem ze szkoły
- cześć Paweł kupę lat
- a no trochę wody upłynęło, co tam słychać?
- a dobrze właśnie kończę gimnazjum i idę do LO
- no ja juz jestem od roku, całkiem spoko
- ty może byśmy się spotkali nie długo pogadali jakoś?
- no Ok mam czas w środę to wpadnij do mnie
- w takim razie do zobaczenia.......